Warhammer Wiki
Advertisement
Chaos crom3

Crom

Vardek Crom-herold Archaona Pana Końca Czasów. Drugi najważniejszy generał hord Chaosu oraz niezrównany wojownik z północy. Niegdyś władca plemienia Kul,a następnie towarzysz wszech wybrańca Chaosu oraz generał jednej z armii mrocznych bogów.

Początki Croma

Crom urodził się w plemieniu Kul. Jak każdy jego członek od młodych lat trenował walkę i hartował się na zimnych stepach północy. Jednak był bardziej ambitny niż inni Kulowie,a może nawet ambitniejszy od wielu Krugan. Croma od młodych lat trawiła żądza władzy,która doprowadziła go na szczyt hierarchii swojego plemienia. Nim skończył lat dwadzieścia,pewny siebie Crom poszedł do wodza i wyzwał go na pojedynek,który wygrał bez większego problemu. Jego męstwo oraz przebiegłość sprawiły iż stał się sławny na całe stepy,a Kul urosło w siłę dzięki zdobytym podczas sukcesywnych podbojów niewolnikom oraz zgrabionym dobrom. Od tego momentu nie minęło dziesięć lat,zanim Crom stał się jednym z najpotężniejszych a może i nawet najpotężniejszym wodzem na stepach. Właśnie wtedy zaczął miewać wizje...

Wizje Croma

Co noc śnił mu się świat spętany przez Chaos,ku czci mrocznych bogów. Widywał w tych snach ciemną postać,rysującą się na tle rozpalonego na pomarańczowo nieba,a w dłoni dzierżył miecz otoczony płomienistą aurą. Sny stawały się coraz bardziej wyraźne,Crom stwierdził iż jest to przesłanie od bogów,które ułatwi mu skrzyżowanie się z jego liniami przeznaczenia. Jednak dręczyła go myśl-kto był tą postacią. Czy to jemu będzie dane podbić świat dla mrocznych sił,a może to ktoś znacznie potężniejszy od niego. Crom zwrócił się do mędrców swego plemienia,jednak żaden nie znał odpowiedzi na dręczące go pytania. Przez tę myśli,Crom popadł w zły nastrój.

Spotkanie z Archaonem

Do uszu Croma dotarła wieść o rycerzach,którzy przemierzają jego ziemie bez zgody. Wkurzyło to Croma,który ruszył w pogoń za intruzami. Kiedy wreszcie ich spotkał,zaczął im wygrażać,aż jeden z rycerzy kazał się im zatrzymać. Ruszyli w kierunku władcy Kulów i okrążyli go. Croma nie za bardzo to przeraziło,lecz zapytał kto przemierza jego stepy. Przywódca rycerzy przedstawił się jak Archaon i powiedział że poszukuje sześciu artefaktów Chaosu. Croma zbulwersowała ta informacja,ponieważ przez ostatnie dni był pewien iż to on jest wybrańcem. Wyciągnął więc ostrze i wyzwał Archaona na pojedynek,by udowodnić mu swoją wyższość. Archaon jedynie się zaśmiał i skinął dłonią. Jeden z rycerzy zszedł z konia i zaatakował Croma,który ściął go jakby rycerz nigdy nie walczył. Tak stało się z pozostałym tuzinem rycerzy. Crom jednak stał i krzyczał do Archaona i żądać przyjęcia wyzwania. Archaon zszedł z wierzchowca i od razu został zaatakowany przez Croma,który nawet nie dał mu dobyć broni. Jednak Archaon odbił ciosy tarczą i przeszedł do kontrataku,wyrzucając ostrze Cromowi. Ten się na niego rzucił. Archaon szybko zareagował i złapał króla za gardło,po czym uniósł go wysoko nad ziemię. Crom szarpał się przez chwilę. Poczuł respekt do Archaona i przestał wierzgać. Trzymając go tak,Archaon opowiedział o planie. O tym że posiada już miecz oraz oko Sheerian. Brakowało mu już tylko zbroi,korony oraz rumaka. Wiedząc że Crom jest potężny wojownikiem,Archaon zaproponować mu towarzyszenie w poszukiwaniach. Wówczas Crom zdał sobie sprawę z tego iż Archaon rzeczywiście może być tajemniczą postacią z jego snów. Wiedząc również iż bogowie już bardziej go nie zaszczycą,postanowił towarzyszyć wszech wybrańcowi w trudach podróży. Crom opuścił swój lud,a jego historia stała się jedną z legend Kulów.

Herold Archaona

Vardek przez lata podróżował wraz,sławiąc imię Archaona oraz coraz bardziej wierząc w jego sprawę. Szybko stał się najbardziej zaufanym oraz lojalnym kompanem swojego pana i obdarowano go przydomkiem Herolda Pana Końca Czasów. Od tego czasu jego głównym zadaniem stało się rozprzestrzenienie imienia Archaona oraz zebranie w okół niego ogromnej armii oddanych wojowników.

Armia Croma

Crom po latach wrócił do swojego plemienia. Chciał by Kulowie złożyli hołd lojalności Archaonowi i zaczęli mu służyć. Jednak nowy król Kulów nie zgadzał się na to i uważając Croma za bluźniercę,wyzwał go na pojedynek. Mimo tego iż król był potężny wojownikiem,to nie był wstanie sprostać Vardekowi i ten ściął go jak niedoświadczonego młodzika. Plemię podziwiając Croma,pamiętając legendy oraz słuchając mądrości,złożyło mu pokłon i przyłączyło się do armii Archaona. Podobnie jak kiedyś,Kulowie ponownie zaczęli podbijać ziemie. Crom wraz z plemię,jak nóż przez masło przebili się przez stepy i podbili resztę plemion. Gdy ludzie z podbitych szczepów zasili szeregi armii,Crom poprowadził największą armię jaka kiedykolwiek powstała na wschodnich stepach. Horda fanatycznych,zaprawionych w boju wojowników,była gotowa zetrzeć w proch wrogów. Crom był usatysfakcjonowany siłą armii i ruszył na na południe,ziemie orków za górami. Na czele Croma,Imperium miałoby zostać zaatakowane nie tylko od północy,ale także od wschodu. Crom był pewny swojej potęgi i wiedział że najazd jego wojsk,będzie potężniejszy od czegokolwiek z czym ludzie mierzyli się wcześniej. Zaprawdę cień Vardeka zawisł nad wschodem...a wkrótce nad całym Imperium.

Advertisement