Warhammer Wiki
Advertisement
Hysh
08kswiatla

Tradycja : Światło

Nazwa oficjalna : Kapituła Światła

Popularne tytuły Magistrów Hyash : Hierofanci, Biali Czarodzieje, Zakon Mędrców, Egzorcyści

Symbole : Wąż Światła, Drzewo Wiedzy, Wierza Odosobnienia, Świeca Iluminacji, Strzała Celu, Lustro Wiedzy o Sobie, Kolumna Mądrości

Wiatr Magii : HYSH

Podobnie jak Kolegium Płomienia, Kolegium Światła jest magicznie ukryte wewnątrz Altdorfu, jednakże sposób jego ukrycia różni się diametralnie. Uczelni nie otacza jakakolwiek magiczna bariera i żaden czar nie chroni jej przed ludzkim wzrokiem. Jednakże Kolegium Światła zbudowano na przecięciu co najmniej sześciu linii geomancyjnych.

Kolegium światła

Kolegium Światła mieści się na lewym brzegu rzeki Reik, na obszarze, gdzie zaledwie sto lat wcześniej stały domy wielu wybijających się rodzin kupieckich. Fortuna jednak kołem się toczy, a obecnie jest to dzielnica nędznych ruder i mrocznych zaułków. Dokładne poznanie tego rejonu Altdorfu jest niewykonalne, gdyż zmarszczki przestrzeni spowodowane obecnością Kolegium Światła sprawiają, że mapa tej dzielnicy nie mieści się w dwóch wymiarach. Ludzie tu zamieszkujący odnajdują drogę instynktownie lub przypadkiem i starają się nie myśleć, dlaczego tak się dzieje. Powiadają, że ci, którzy zbyt mocno się nad tym zastanawiali, w końcu oszaleli lub odkryli w sobie magiczny talent.

Z tego powodu w Kolegium Światła jest wielu akolitów i niskich rangą czarodziejów, których zadaniem jest podtrzymywanie chóru zaklęć, śpiewanego bez przerwy, w dzień i w nocy. Dbają oni również o to, by tysiące świec i lamp nie gasły, by palniki kadzideł były pełne ofiar, a gongi uderzały w wyznaczonych godzinach rytualnych.

Kolegium Światła[]

   "Kiedyś opowiedziano mi pewną historię i nie wiem, czy mam w nią wierzyć. Opowiadający był niegdyś potężnym mistrzem w swojej sztuce, ale teraz ledwo mógł się poruszać, zdawało się, że zanika w samej tkaninie swojego krzesła, nieistotny, niemal eteryczny. Powiedział mi, że ci uczniowie Kolegium Światła, którzy nie wykazali się wystarczającą samodzielnością i indywidualnością, aby zostać cenionymi hierofantami, są trzymani w Kolegium, śpiewając wokół oślepiającego światła w centrum piramidy, głęboko pod Altdorfem. Powiedział, że jest ich niezliczona ilość, bateria śpiewających chłopów, którzy całe swoje życie poświęcają jednemu wiecznemu zaklęciu Hysha. Gdy jeden uczeń się wyczerpie, Mistrz Czantorów zanosi go do jego celi, aby się naładował, podczas gdy inny zajmuje jego miejsce. I tak dalej, bez końca. Wiatry Hysh skupiają się na Altdorfie w obronie królestwa. Gdyby śpiewacy kiedykolwiek przestali działać lub osłabli, piramida rozpadłaby się, zniknęła, pękła lub coś w tym rodzaju. Takie pogłoski krążą po Kolegiach Magii, ale nie wiadomo, co tak naprawdę mogłoby się stać, gdyby zaklęcie zawiodło."

       -Gavius Klugge, Szary Czarodziej

Podobnie jak Jasny Zakon, siedziba Zakonu Światła jest mistycznie ukryta w stolicy Imperium, Altdorfie. Jednak sposób, w jaki jest ukryta, znacznie się różni. Nie ma magicznej bariery, która otaczałaby Kolegium Światła, ani zaklęcia ukrywającego je przed ciekawskimi spojrzeniami.

Zamiast tego zostało zbudowane w miejscu, w którym co najmniej sześć przecinających się linii ley stworzyło lokalizację ukrytą we fałdach przestrzeni. Nawet Kamienie Drogowe, które wyznaczają i prowadzą linie magicznej przestrzeni, przemieszczają się i znikają z widoku, pojawiając się tylko kilka razy na dekadę, materializując się na rogach ulic i w zarośniętych ogrodach, kiedy niektóre gwiazdy są w jednej linii, a Księżyc Chaosu Morrsleib jest w pełni na nocnym niebie.

Budynek uczelni, ukryty przed wzrokiem osób nieposiadających magicznego wzroku, jest prostą piramidą wykonaną z jakiegoś dziwnego półprzezroczystego materiału. Nie jest ani duża, ani ozdobna, wydaje się być niezwykłą podstawą dla tak ważnej instytucji. W rzeczywistości piramida rozciąga się daleko poza to, co widać, do rozległego podziemnego kompleksu.

Piramida została zaprojektowana tak, aby skupiać nieuchwytny Hysh i udostępniać go członkom Kolegium Światła. Altdorf jest więc doskonałym miejscem do rzucania zaklęć Lore of Light - w obrębie Kolegium Światła jest jeszcze lepiej. Im dalej Hierofant podróżuje od stolicy Imperium, tym trudniej jest mu zebrać moc do swoich zaklęć.

Dla tych, którzy odkryją, gdzie znajduje się Kolegium Światła, co zazwyczaj jest możliwe tylko dzięki wskazaniu im drogi przez Hierofanta, budynek ten nie przypomina żadnego innego w Starym Świecie. Kolegium Światła tworzy gigantyczną piramidę, której kształt przyciąga, koncentruje i zatrzymuje Biały Wiatr Hysh.

W jej murach setki uczniów podtrzymują rytualne inkantacje, które rozbrzmiewają echem w Piramidzie Światła, tak że cały budynek zdaje się wręcz szumieć od promieniującej mocy magicznej. Z powodu wysokiego poziomu Hysh, którym jest nasycona, białe marmurowe ściany Piramidy są półprzezroczyste, co sprawia, że piramida świeci tysiącami płonących w niej świateł. Jest to niesamowity widok, który niewielu mieszkańców Altdorfu wyobraża sobie w swoim mieście.

Dzielnica Kolegium Światła w Altdorfie; warto zauważyć, że wiele z jej budynków jest inspirowanych architekturą starożytnego nehekharyjskiego miasta-państwa Khemri.

Zakon Światła znajduje się na lewym brzegu rzeki Reik, w okolicy, która jeszcze sto lat temu była domem wielu dobrze prosperujących rodzin kupieckich. Fortuny się zmieniają, a okolica należy do niższej klasy i tonie. Aleje i drogi przecinające fałdy przestrzeni łączą się ze sobą, ale ich dokładne odwzorowanie jest niemożliwe; fałdy w przestrzeni, stworzone przez Zakon Światła, sprawiają, że obszaru tego nie można prawidłowo odwzorować w trzech wymiarach, a tym bardziej w dwóch.

Ludzie, którzy tam mieszkają, przyzwyczaili się do odnajdywania drogi, zdając się głównie na wiarę i instynkt, i starają się nie myśleć zbyt intensywnie o dziwności tego miejsca. Mówi się, że ci, którzy to robią, popadają w obłęd lub przejawiają niejasne zdolności magiczne. Nie dziwi więc, że w okolicy znajduje się mała kryjówka, w której Templariusze Sigmara pilnują mieszkańców.

Aby dotrzeć do Kolegium, należy w odpowiednim miejscu na drodze skręcić pod kątem dziewięćdziesięciu stopni we wszystkich sześciu kierunkach: w górę, w dół, w lewo, w prawo, do przodu i do tyłu. Osoby skażone przez Chaos łatwiej pokonują tę drogę, jeśli tylko wiedzą, co robić, ale byłyby głupie, gdyby szukały Piramidy Światła.

Czeka tam na nich tylko natychmiastowe i bezceremonialne unicestwienie. Praktykanci nie muszą długo szukać drogi, ponieważ im częściej muszą ją znajdować, tym łatwiej jest ją znaleźć.

Po przekroczeniu niemożliwego do pokonania zakrętu, smród ulicy znika, a scena nagle otwiera się przed zwiedzającymi. Aleje i ulice prowadzą teraz na wielki plac wyłożony białym marmurem i lśniącymi płytami kwarcowego bruku.

W centrum placu znajduje się Zakon Światła, ogromna piramida, która na pierwszy rzut oka wydaje się być zbudowana z czystego światła. Każdy, kto choć trochę jest wyczulony na magię, może poczuć, że na placu szumi moc, podtrzymywana przez rytualne zaklęcia, które nieustannie wypowiadane są w Kolegium.

Wiatr Hysh jest tu szczególnie silny, a jego wpływ na rzucanie czarów jest głęboki. Magom i czarodziejom spoza Białego Zakonu trudniej jest tutaj uchwycić i skierować swój Wiatr Magii z powodu nasycającego go Hysh.

Jednak Hierofanci na każdym poziomie mistrzostwa będą mogli znacznie zwiększyć swoje umiejętności, jeśli pozostaną w granicach Zakonu Światła. Czeladnicy Zakonu nie są potężniejsi na Placu Piramid niż poza nim, ale są mniej narażeni na ryzyko związane z magią.

Wbrew pozorom piramida nie jest zbudowana ze światła. Jeśli przyjrzeć się jej dłużej niż przez chwilę, okazuje się, że również jest zbudowana z białego marmuru i kwarcu, ale wszystkie światła świecące w Kolegium są widoczne przez ściany. Widać tylko światła - nawet światła zakopane głęboko w piramidzie są wyraźnie widoczne, ale obserwatorzy zauważą, że światła nie oświetlają niczego poza Kolegium.

Ściany nie są przezroczyste, więc osoby z zewnątrz nie mogą zobaczyć rzeczy ani osób znajdujących się wewnątrz. Światła wewnątrz jakoś nie oświetlają martwego kamienia placu, ale oświetlają każdą żywą istotę stojącą na placu.

Wielkie drzwi Zakonu Światła są wykonane z magicznego stopu srebra, wypolerowanego do lustrzanej jasności. Otaczają je dziesiątki bezdymnych latarni, które palą się białym światłem i nigdy nie gasną. Więcej lampionów umieszczono w drzwiach, dzięki czemu są one jasne nawet w porównaniu z resztą piramidy.

Wstęp do Kolegium jest tylko za zaproszeniem, ale każdy, kto zdoła dotrzeć do drzwi, zawsze zostanie grzecznie wysłuchany, chyba że nosi piętno Chaosu, które - ponieważ Kolegium zamieszkują Magowie Egzorcyści - nie musi być widoczne gołym okiem.

Jeśli niespodziewany gość prosi o rozmowę z konkretnym Magistrem, a ten akurat przebywa w Kolegium, wysyła się po niego sługę. Niewielu jest Hierofantów, którzy nie podejdą przynajmniej do drzwi. Jeśli Magister zna gości, ma prawo zaprosić ich do środka.

Wnętrze Zakonu Światła jest urządzone w bieli, bladym złocie i srebrze, z niezliczoną ilością ogromnych, wypolerowanych luster. Latarnie, świece, piecyki i inne źródła światła (wszystkie dziwnie bezdymne i pozbawione sadzy) są wszędzie, a blade powierzchnie wystroju wywnętrz Kolegium odbijają jasność.

Nie ma okien, ale korytarze są tak jasno oświetlone, jak miejsca nasłonecznione w letni dzień - a temperatura pozostaje stała, ani zbyt ciepła, ani zbyt chłodna. Wszędzie słychać nieustanne inkantacje chórów uczniów z Kolegiów i nawet osoby pozbawione magicznej wrażliwości mogą poczuć wibrującą w powietrzu moc.

Pokoje poszczególnych Magistrów w Kolegium są jasno oświetlone i zawierają wiele książek. Poza tym jest tam wiele różnych dekoracji. Hierofanci mają zróżnicowane poczucie piękna. Dlatego ich gusta mogą się bardzo różnić, choć skłaniają się ku prostocie i minimalizmowi.

Pokoje urządzone są w stylach pochodzących z różnych prowincji Imperium, a także z Tilei, Estalii, Bretonii, Norsca, Araby, a nawet bardziej odległych krain. Wspólną cechą wszystkich pomieszczeń jest to, że są one bardzo dobrze oświetlone, nieskazitelnie czyste, uporządkowane, a wszystkie meble i dekoracje wykonane są z bardzo jasnych, jeśli nie białych, materiałów.

Z reguły wszyscy Mistrzowie Hierofanci, którzy tego chcą, mogą mieć pokoje w Zakonie Światła, ale Czeladnicy otrzymują je tylko wtedy, gdy mają szczególnie dobre kontakty. W Kolegium znajdują się pokoje gościnne, z których każdy członek Białego Zakonu może korzystać na krótkie wizyty, a w częściach wspólnych Kolegium znajdują się jadalnie, a także gabinety, biblioteki, pokoje słoneczne, pokoje do kontemplacji i medytacji, a nawet kilka laboratoriów magicznych.

Kolegium to dobre miejsce na spotkanie z Hierofantami, ale nie na wiele więcej. Zakradanie się do Zakonu Światła jest niemożliwe. Nie ma tu cieni; źródła światła są celowo rozmieszczone w taki sposób, aby to zapewnić. Wnętrze piramidy jest pełne tuneli, pomieszczeń i tajnych przejść, a także arkanów symbolicznych ważnych dla Zakonu, takich jak Wąż Światła, Drzewo Nauki, Wieża Izolacji, Świeca i Filar Mądrości.

Są też dzwonki, świece i palniki białego kadzidła, którymi w regularnych odstępach czasu opiekują się uczniowie. Ponadto Hierofanci są bardziej ostrożni w stosunku do gości bez eskorty niż większość Kolegiów. Jedyne grupy, które mogą się przemykać, to te, w których skład wchodzi Hierofant lub które potrafią go naśladować.

Po wejściu do piramidy nowicjusz, nowicjuszka lub intruz bardzo łatwo może się zgubić w jej pozornie niekończących się korytarzach. Piramida rozciąga się setki stóp pod ziemią; widoczna część to tylko wierzchołek ogromnej struktury.

Mówi się, że głęboko w Kolegium, daleko pod piramidą, znajdują się magicznie zamknięte podziemia, w których przechowywane są mroczne artefakty i stworzenia, chronione przez wiele krętych tuneli, pułapek i magicznych pól. Historia głosi, że zostały one stworzone przez Teclisa i Finreira jako składowisko i więzienie dla wielu przedmiotów i stworzeń schwytanych podczas Wielkiej Wojny, których nie można było bezpiecznie zniszczyć, przetransportować do Ulthuanu ani wygnać. Mówi się, że w lochach tych znajduje się szereg pułapek, tuneli i magicznych barier zaprojektowanych przez Teclisa.

Podobno najpotężniejsi i najmądrzejsi z Hierofantów pracują nad tym, by utrzymać to zło z dala od świata, choć członkowie Zakonu Światła nie chcą potwierdzić ani zaprzeczyć, czy te pogłoski są prawdziwe.

Biała Magia[]

Zakon Światła składa się z tych Magistrów, którzy studiują i w pełni przyjmują Biały Wiatr Magii, Hysh

Biały Wiatr oświeca, a czasem oślepia. Wydaje się spadać ze słońca i jest wszędzie, chwilowo, zanim zniknie w ziemi. Wiecznie nieuchwytny, jest wiatrem mądrości i prawdy. Może przynieść życie i uzdrowienie lub całkowite zniszczenie.

Złożone zaklęcia rzucane za pomocą Hysh są często uwalniane z oślepiającym białym światłem, a wiele z nich jest rzucanych za pomocą wyszukanych, skomplikowanych rytuałów.

Hysh jest magią iluminacji i świętego blasku. Jest to Aethyric manifestacja światła, włączając w to zastosowania, do których światło może być użyte i abstrakcyjne koncepcje, które światło czasami reprezentuje dla śmiertelników, jak oświecenie i czystość.

Hysh może być postrzegany jako światło, które wypędza ciemność i trzyma nieznane horrory ciemności z dala od naszych drzwi. Choć rozproszony, Hysh można porównać do stałej i stabilnej jasności, będącej całkowitym przeciwieństwem przypadkowości Chaosu. Mówi się również, że jest to najtrudniejszy ze wszystkich rozdrobnionych Wiatrów Magii do połączenia w zaklęcie

Natura magii Białego Porządku jest równie trudna do określenia, jak magia, która ją tworzy i napędza. Zaklęcia Białego Zakonu dzielą się na trzy ogólne grupy: iluminacja, ochrona lub leczenie oraz abdykacja.

Illumination[]

Zaklęcia te dzielą się na dwie podkategorie: te dotyczące rzeczywistej iluminacji (jak tworzenie oślepiających świateł i tak dalej) oraz iluminacji umysłu (jak zdolność do inspirowania lub widzenia poprzez fałsz). Hierofanci są znani ze swojego opanowania światła i jasności, mówi się, że są w stanie nagiąć każdy rodzaj luminancji do swojej woli w niemal dowolny sposób.

Podczas gdy Piromanci z Jasnego Zakonu tworzą jasne, płonące kule ognia i ściany płomieni, Hierofanci są w stanie skoncentrować światło w ściśle zogniskowaną niszczycielską siłę, która, choć bardziej ograniczona niż niszczycielskie moce Piromantów, jest o wiele bardziej kontrolowana i można nią kierować.

Uzdrawianie i ochrona[]

Zakon Światła naucza jak ważna jest świętość egzystencji śmiertelników i posiada wielkie bogactwo zaklęć poświęconych leczeniu ran i ochronie. To dążenie do leczenia i ochrony jest ukierunkowane bardziej na zachowanie duchowej istoty inteligentnego i czującego życia, niż ciała śmiertelnika, co jest raczej przedmiotem zainteresowania Magów Ghiranu.

Z tego powodu Hierofanci są generalnie pokojowo nastawieni i nie stosują przemocy, ale nie są całkowitymi pacyfistami, jak siostry słodkiej Shallyi. Przeciwko istotom i sługom Chaosu i Czarnej Magii Hierofanci są całkowicie bezwzględni, pozbawieni współczucia, nienawiści i wściekłości wobec tych stworzeń.

Dla Hierofantów, umysły i dusze sług Chaosu wypełnione są ciemnością, a naturalna jasność tych istot została przyćmiona lub całkowicie zgasła.Dlatego też Hierofanci nie uważają takich istot za godne daru życia i świadomości.

Dlatego też Hierofanci nie uważają takich istot za godne daru życia i świadomości.

Abdykacja[]

Abdykacja praktykowana przez Hierofantów Białego Zakonu nie polega na przywoływaniu duchów i różnych aethyrycznych istot, lecz jest formą niezwykle potężnego i niezawodnego egzorcyzmu. Podczas gdy egzorcyzmy praktykowane przez kapłanów Sigmara lub Morra opierają się na przywoływaniu danego boga i najwyższej wierze egzorcyzmującego kapłana, egzorcyzmy praktykowane przez Hierofantów opierają się na ich zdolności do skupienia palącego światła Hysha na opętanej osobie, wypędzając obraźliwą istotę na światło dzienne.

Jednakże, magia Hysh ma bardzo ograniczone powodzenie w egzorcyzmowaniu duchów zmarłych ludzi, którzy nie są zbytnio skażeni Czarną Magią. Jeśli Hysh jest światłem, które wygania ciemność, nie może wygnać duszy, która już świeci, tylko została utracona. Daemony i duchy najczarniejszej magii, jak upiory, to inna sprawa. Wielcy Hierofanci Białego Porządku są w stanie wypędzić te istoty z powrotem do ciemności Królestwa Chaosu.

Kontrolowanie Hysh[]

Spośród wszystkich Kolegiów Magii, Zakon Światła jest chyba najbardziej osobliwy. Ponieważ Wiatr Magii, którym władają, jest tak zmienny, okiełznają energie wiatru Hysh za pomocą kabały wyszkolonych akolitów, którzy łączą ich moce w starannych rytuałach. Kiedy arkaniczne zefiry, które wzmacniają ich umiejętności, są odpowiednio ukierunkowane, czarodzieje Zakonu Światła mogą manifestować swoją magię jako słupy oślepiającego białego ognia lub lance czystej energii, które mogą wysadzić nienaturalne stworzenia na inną płaszczyznę istnienia.

Ponieważ Hysh jest najsubtelniejszym ze wszystkich Wiatrów Magii, wymaga całkowitego skupienia woli i absolutnej determinacji umysłu, aby połączyć go w zaklęcie. Hysh jest najtrudniejszym ze wszystkich fragmentarycznych kolorów magii do naginania do własnej woli. Z tego powodu zaklęcia wiążące Hysh są zazwyczaj bardzo skomplikowane i rytualne, co oznacza, że Lore Światła jest najtrudniejszą lorą do opanowania dla człowieka.

Mistrzowie Hierofantów łączą zdolności swoich uczniów, aby czerpać z Białego Wiatru i skupiać go w użyteczną formę, która może zostać wciągnięta do Hierofantów i skierowana oraz wyrzeźbiona przez nich w zaklęcie. Wiele zaklęć Światła jest tak potężnych, że zniszczyłyby każdego, kto próbowałby ich użyć bez pomocy.

Jednakże, używając siły chóru wyszkolonych Uczniów, aby kontrolować jak dużo energii jest skupiane w Hierofancie i jak szybko, Magowie Białego Zakonu mogą tworzyć zaklęcia daleko wykraczające poza moce innych Kolegiów. Jednak nie wszystkie zaklęcia Hierofantów wymagają pomocy Uczniów, tylko te najpotężniejsze i najbardziej skomplikowane zaklęcia Zakonu.

Krucjata Białego Zakonu[]

Ze wszystkich aspektów magii, których elfy uczyły Ludzi, Hysh był najtrudniejszy do skorumpowania, a zatem jego użytkownicy i zwolennicy byli trudniejsi do zdobycia przez Chaos, co czyniło ich najcięższą egzystencją.

Ciemność była po prostu brakiem światła, tak powiedział im Teclis, a zatem muszą zanieść swoje światło do najciemniejszych zakątków Imperium i najciemniejszych zakamarków duszy Ludzkości i wygnać cienie, które tam mieszkały

Hierofanci mieli poświęcić swe życie polowaniu i wypędzaniu Daemonów i złych duchów, które nękały ziemie i umysły ludzi. Nie mieli podążać drogą Łowców Czarownic, zabijając i paląc wszystko, co uznali za skorumpowane. Zamiast tego, Hierofanci mieli niszczyć tylko ciemność wewnątrz i ocalić człowieka, jeśli to możliwe.

Poza swoim Zakonem, życie Hierofanta jest samotne. Spędzają swoje życie podróżując potajemnie z miejsca na miejsce, zajmując się nawiedzeniami, opętaniami i innymi nadprzyrodzonymi zjawiskami spowodowanymi przez wpływy daemonów lub Czarnej Magii.

Ze względu na naturę swojego powołania, Hierofanci często pojawiają się w nieoczekiwanych miejscach. Jeśli opętujący Daemon zbyt wcześnie zorientowałby się w obecności Hierofanta, mógłby wyrządzić krzywdę swemu gospodarzowi i uciec do nowego.

Celem Białego Porządku jest pozbycie się ze świata skażenia Chaosem, Daemonami i Mroczną Magią - jest to niekończące się, w dużej mierze niewdzięczne i często niekończące się zadanie. Podobno istoty i przedmioty, których Hierofanci nie mogą zniszczyć ani wygnać, są wiązane i chwytane. Hierofanci następnie więżą mroczne obiekty w magicznym więzieniu gdzieś w Imperium, którego tylko oni są strażnikami.

Filozofia Zakonu[]

Magistrowie Zakonu Światła są najdoskonalszymi i najbardziej wnikliwymi filozofami w Starym Świecie; dlatego też nazywani są "Zakonem Mądrych".

Biały Zakon studiuje również filozofie, które badają naturę rzeczywistości, włączając w to poszukiwanie i zrozumienie zasad, relacji i natury istnienia.

Innymi słowy, Hierofanci Kolegium Światła są również metafizykami najwyższego rzędu, badającymi interakcje między Aethyrem a śmiertelną myślą i starają się zrozumieć naturę czującej egzystencji.

Obowiązki i kontrakty[]

Biały Zakon cieszy się zazwyczaj dobrą opinią na dworach szlachty zamieszkującej północne rubieże Imperium. Tacy władcy często szukają rady Hierofantów, ponieważ mądrość i zdolność Białego Zakonu do dostrzegania prawdy pomaga tym, którzy obawiają się skażenia Chaosem, tak jak to czynią szlachcice z wielu północnych regionów Imperium.

Zakon Światła otrzymuje duże dotacje finansowe od Imperatora, a plotki głoszą, że jest to największa dotacja przyznawana Kolegiom Magii, a nawet Imperialnej Szkole Inżynierów. Niektórzy szepczą, że jest to spowodowane tym, że Imperator zna najmroczniejszy sekret Białego Zakonu i jeśli ten sekret zostanie ujawniony lub zniszczony, może okazać się zgubą dla Altdorfu, a może nawet dla samego Imperium. Niewielu zna prawdę o tym.

Ponieważ ich zdolność do wypędzania mocy ciemności jest legendarna, Hierofanci są często zatrudniani przez armie Imperium, które walczą z wyznawcami Mrocznych Bogów. Ponadto, nierzadko Hierofanci są proszeni o sprawdzenie żołnierzy, milicjantów, a czasem nawet Łowców Czarownic, którzy mieli kontakt z wysłannikami ciemności, aby upewnić się, że żaden z nich nie został skrycie skrzywdzony lub skorumpowany przez daemony. W wyniku ostatniej wojny na północy przeciwko Archaonowi, Hierofanci są bardzo zajęci takimi zadaniami.

RELACJE[]

Kolegium może być czasem postrzegane jako powściągliwe, ale mimo to pielęgnuje wiele ważnych relacji.

Chaos[]

Moce Chaosu symbolizują wszystko, czego brzydzą się biali czarodzieje. Podczas gdy Hysh oznacza oświecenie, porządek i uzdrowienie, Chaos oznacza zamęt, nieporządek i zniszczenie. Biali czarodzieje przysięgli walczyć z Chaosem we wszystkich jego formach.

Wojsko i szlachta[]

Umiejętności hierofantów sprawiają, że są oni mile widziani w imperialnych armiach walczących z siłami Chaosu. Wojsko szanuje Świetlistych Czarodziejów, którzy często decydują o tym, czy ciężko wywalczone zwycięstwo nad Chaosem zakończy się całkowitą klęską. Z tego samego powodu czarodzieje ci często goszczą na dworach szlacheckich, zwłaszcza w północnych prowincjach Imperium. Tam, gdzie Chaos jest bardziej rozpowszechniony, Czarodzieje Światła pomagają rozpoznawać i zwalczać to zagrożenie we wszystkich jego formach. Oświetlają pustkowia, po których grasują Bestie, demaskują mutanty i kultystów Chaosu w osadach i miastach Imperium. Działania te przyniosły im dobrą reputację oraz przychylne ucho Imperatora i jego doradców na dworze, którzy doceniają mądrość i spokój patriarchy Zakonu Światła. Jednak ujawniona korupcja van Horstmanna nadszarpnęła tę reputację.

Łowcy czarownic[]

Choć czarodzieje Światła i łowcy czarownic toczą tę samą walkę, zaufanie między nimi jest niewielkie. Łowcy czarownic zazwyczaj nie ufają czarodziejom w ogóle, niezależnie od tego, czy posiadają licencję, czy nie. Szczególną uwagę poświęcają hierofantom, ponieważ w szeregach Zakonu Światła pojawiło się wielu wybitnych heretyków magicznych, takich jak Horx - Najwyższy Luminarny i Egrimm van Horstmann. Łowcy czarownic są podejrzliwi i podejrzewają, że za zewnętrzną czystością Zakonu Światła kryje się skłonność do korupcji.

Loremasterzy Saphery[]

Wysokie Elfy szanują Zakon Światła - a przynajmniej pogarda, jaką darzą ludzi, jest nieco mniejsza w przypadku hierofantów. Podczas gdy większość ludzi słabo rozumie działanie Wiatrów Magii, ci czarodzieje potrafią kontrolować najbardziej ulotne z nich. Elfy uważają, że poglądy białych czarodziejów na magię są najbardziej zbliżone do tego, jak oni sami postrzegają te siły.

Hierofanci[]

Hysh jest jednym z najbardziej nieuchwytnych Wiatrów magii i nawet osoby obdarzone magicznym wzrokiem mogą mieć trudności z jego rozpoznaniem. Dzieje się tak, ponieważ Hysh jest wiatrem iluminacji. Tylko dzięki wieloletnim studiom czarodziej może odróżnić błysk słońca od mieniącej się siły, którą jest Lore Światła. Ta wiedza jest tym, co odróżnia Czarodziejów Światła od ich kolegów.

Czarodzieje Światła znani są jako Hierofanci, ale często określa się ich także mianem uczonych, filozofów i doradców. Hysh oświetla drogę na ich wspólnej ścieżce do wiedzy. W swojej piramidzie w Altdorfie poświęcają się studiom i badaniom, aby móc wspierać dwór cesarski w sprawach państwowych. Hysh daje również Czarodziejom Światła moc uzdrawiania, co daje im jeszcze większy szacunek w murach miasta.

Czarodzieje Światła zajmują szczególne miejsce w Kolegiach Magii. Kolegium Światła jest uważane za najstarszy zakon i szczyci się tym, że jego system jest najbliższy elfickiemu ideałowi. Hierofanci są znani ze swojej mądrości i szerokiej wiedzy z bardziej filozoficznych dziedzin.

Na dworze cesarskim zawsze znajduje się jeden Hierofant, gotowy służyć radą Imperatorowi. Kolegium lubi odgrywać wiodącą rolę w sprawach państwa. Często to sam Patriarcha, znany jako Wielki Mag lub Najwyższy Luminarz, angażuje się w politykę najbardziej.

Osobowość[]

Czarodzieje Światła są zawsze chętni do dzielenia się swoją wiedzą z towarzyszami. Z tego powodu są najbardziej pożądanymi doradcami przywódców politycznych i wojskowych. Odnajdują wielkie spełnienie w niesieniu pomocy w razie potrzeby, co czyni ich również doskonałymi uzdrowicielami. W naturze większości Czarodziejów Światła leży opieka nad słabym umysłem lub ciałem. Szanują oni zmienną moc Hysh, która im to umożliwia.

Dążenie Kreatora Światła do oświecenia przenika niemal wszystko, co robi. Są zawsze skupieni na rozwijaniu swojego Zakonu. Jednakże, potrafią uniknąć wrażenia, że są łatwowierni jak Niebiańscy Czarodzieje. Zazwyczaj są dość oddani zadaniu, zwłaszcza gdy wymaga ono wiedzy, którą tylko oni posiadają.

Czarodzieje z Kolegium Światła często oddają się pilnym studiom, przekraczając granice wąskich dyscyplin. Mają tendencję do zatracania się w swoich badaniach, znikając na tygodnie, a nawet miesiące, tylko po to, by wyłonić się z nowym, wspaniałym spojrzeniem na magię lub umysł człowieka. Czasami nigdy się nie pojawiają, po prostu znikają w Aethyrze, znikając niczym tchnienie Hysha.

Reputacja[]

Kolegium Światła utrzymuje dobre stosunki ze swymi kolegami. Zdaje sobie sprawę, że wiele innych zakonów zazdrości im wpływów na dworze Imperium, dlatego dokłada wszelkich starań, by zadowolić wszystkie strony, z którymi wchodzi w interakcje. Z tego powodu Zakon Światła stał się swego rodzaju mediatorem, zdolnym do rozstrzygania sporów między innymi kolegiami oraz na dworze cesarskim.

Czarodzieje z Zakonu Światła są również szanowani przez ogół obywateli, przynajmniej jeśli chodzi o czarodziejów. Często można ich zobaczyć, jak opiekują się rannymi lub pomagają w nauce czytania i pisania zwykłym ludziom i dzieciom. Dzięki tym zajęciom Kolegium Światła nie przyciąga zbytniej uwagi Łowców Czarownic w Altdorfie.

I choć Czarodzieje Światła nie są tak popularni jak inne Kolegia, wielu ważnych osobistości politycznych korzysta z usług Hierofanta jako doradcy, dzięki czemu ich reputacja rozprzestrzeniła się na całe Imperium.

Wygląd[]

LightOrderHierophant

Czarodzieje Światła ubrani są w białe szaty, często ozdobione wyszukanymi płaszczami i nakryciami głowy. Wielu Hierofantów jest zatrudnionych przez wysoką imperialną szlachtę, więc ubierają się wystawnie, aby odzwierciedlić swoją pozycję. Inni, niżsi rangą czarodzieje wybierają prostsze, mniej eleganckie białe szaty, gdyż bardziej niż wyglądem zewnętrznym interesują się nauką.

Magowie Białego Zakonu zwykle ubierają się w proste szaty w kolorze nieskazitelnej bieli. Szaty te często noszą srebrne i złote motywy Węża Światła i nigdy nie wydają się być brudne czy matowe. Ich ceremonialne szaty są bardziej wyszukane, składają się z plisowanej białej szaty ze srebrnym haftem zdobiącym brzegi oraz małych lusterek z nadnaturalnie wypolerowanego srebra przyczepionych do ich pasów i stuł.

Wygląd Białego Czarodzieja zmienia się w miarę jak jest on wystawiany na działanie światła Hysh. Po wykonaniu kilku pierwszych rytualnych rzutów, na włosach praktykantów pojawiają się białe pasemka. Nawet broda młodego Hierofanta staje się długa i biała. Starsi czarodzieje roztaczają wokół siebie świetlistą aurę, która sprawia, że wydają się świecić. Ich skóra staje się opalizująca, tak jakby całe ich ciało powoli zamieniało się w plamę światła.

Starsi Hierofanci mają tendencję do noszenia znamion Hysha, z oczami, które zdają się świecić nikłym blaskiem, a może nawet nie mają widocznych źrenic czy tęczówek, będąc jedynie najczystszą bielą. Ponadto ich skóra staje się coraz bledsza, podobnie jak włosy, aż w końcu stają się niemal albinotyczni.

Z wiekiem Biali Czarodzieje stają się coraz bardziej bladzi, co potwierdza ich nazwa. Ich włosy stają się białe, a skóra niemal półprzezroczysta. Ich białe szaty College'u potęgują ten efekt, a ich wygląd może stać się dość eteryczny i niepokojący, co poprawia ich reputację mądrości i czcigodności.

Motywacja[]

Biali Czarodzieje zawsze dążą do oświecenia. Czy to poprzez studiowanie, czy też praktykowanie swojej magii, najczęściej skupiają się na zdobywaniu nowej wiedzy. Z tego powodu bardzo poważnie traktują swoją rolę doradców.

W interesie Zakonu Światła jest prowadzenie Imperium w jego politycznych i militarnych kampaniach. Im bardziej Imperium będzie prosperować, tym więcej zasobów Kolegium Światła będzie miało do dyspozycji, by dążyć do ostatecznej iluminacji.

Choć większość Czarodziejów Światła nie zapuszcza się daleko od Altdorfu, niektórzy mogą znaleźć powód, by to zrobić. Piramida Kolegium Światła nieustannie szumi mocą Hysha, więc Czarodzieje Światła będą najpotężniejsi w swojej magii, gdy będą w pobliżu swojej instytucji.

Są jednak sytuacje, w których Czarodzieje Światła muszą wyruszyć do większego świata i zostawić za sobą bezpieczeństwo, które czują w pobliżu swojego domu. Zazwyczaj potrzeba musi być dość duża, aby odciągnąć hierofanta od świetlistej latarni Hysh, jaką jest Kolegium Światła.

Mentalność[]

Popędy i procesy, które Hysh pobudza w ludzkich umysłach, mają tendencję do abstrakcji i kontemplacji, a Hierofanci Zakonu Światła są filozofami i metafizykami nie mającymi sobie równych w ludzkich sferach

Nie są tak bardzo zainteresowani gromadzeniem wiedzy i faktów jak Magistrowie z Chamon; zamiast tego, Hierofanci poszukują mądrości i prawdy. Samoświadomość jest jednym z głównych celów każdego Hierofanta. Skłaniają się ku życiu w prostocie i pięknie, poszukując w sobie i w świecie Prawdy oraz zniszczenia wszystkiego, co mroczne i złe

Im dłużej ogarnia ich wiatr Hysh, tym bardziej suchymi i konkretnymi stają się Hierofantami. Zaczynają działać spokojnie i z gracją, która wydaje się pozbawiona emocji. Rzadko wydają się być zaskoczeni czymkolwiek, nie dlatego, że spodziewają się jakiegoś wydarzenia, ale dlatego, że zaskoczenie jest chwilową utratą kontroli i nie jest czymś, do czego Hierofanci chcą zachęcać siebie i innych.

Uważa się, że skrajne emocje karmią bogów Chaosu, niezależnie od tego, czy są zamierzone, czy nie, a Magowie Białego Zakonu zrobią niemal wszystko, by nie pomagać Chaosowi.

Symbolem Kolegium Światła jest Wąż Światła, a ich moc lśni od Wiatru Hysha. Plotki głoszą, że wiele z nauk Kolegium Światła pochodzi z innych źródeł niż Ulthuan, i rzeczywiście wiele z atrybutów, tytułów i rytuałów Czarodziejów Światła wydaje się być echem magicznych praktyk z krain położonych daleko na południu.

Runa Kolegium jest sama w sobie ciekawostką, gdyż niewiele przypomina węża, którego reprezentuje. Dla Czarodziejów Światła, jej forma jest podstawą przekonania, że są oni najbardziej utalentowanymi i uczonymi czarodziejami, ponieważ runa wydaje się wskazywać na jedną, najważniejszą lorę na szczycie Koła Magii.

Podczas gdy to przekonanie może na początku wydawać się zarozumiałością najwyższego rzędu, w jego sercu kryje się jądro prawdy. Magia Światła jest szczególnie ulotna i nieuchwytna, trudna do wykrycia i jeszcze trudniejsza do opanowania. Samotni w kolegiach, Czarodzieje Światła muszą zazwyczaj działać w porozumieniu ze sobą, aby okiełznać energię Hysh i jak najlepiej służyć swoim celom.

Praktyki[]

Zakon Światła ma więcej uczniów niż jakiekolwiek inne Kolegium. Uformowani w chóry, są oni szkoleni do utrzymywania niekończącego się chóru zaklęć mających na celu przyciągnięcie i związanie Białego Wiatru z samą strukturą budynku Kolegium oraz z licznymi fałdami energii i magicznymi pojemnikami przeznaczonymi do przechowywania jego mocy.

Kiedy nie pomagają swoim przełożonym w takich rytuałach, ci uczniowie utrzymują stały chór zaklęć oczyszczających, śpiewanych w salach Kolegium każdego dnia każdego roku, zapewniając, że Czarna Magia nigdy nie może się osiedlić, uformować lub być używana w lub w pobliżu Kolegium. Muszą także dopilnować, by tysiące świec i lamp było zapalonych, by palniki kadzideł były pełne, a odpowiednie kuranty i dzwony uderzały o wyznaczonych godzinach.

Oprócz tych, którzy przychodzą do Kolegium z własnej woli i tych, którzy zostali przyciągnięci przez inne władze, starsi Hierofanci Zakonu Światła raz do roku przeszukują sierocińce w mieście w poszukiwaniu dzieci z jakimikolwiek magicznymi zdolnościami, oferując im szansę na stanie się potężnymi i szanowanymi. Większość praktykantów, którzy zostali przyjęci do szkoły jako dzieci, nigdy nie awansuje w hierarchii Kolegium, nie posiadając ani mocy, ani chęci, by tego dokonać.

Mieszkają w barakach, a ich życie jest ściśle uregulowane, od jednolitych białych szat po pożywną, ale powtarzalną dietę. Wszyscy są uczeni wielu magicznych pieśni i umiejętności, których wymaga od nich ich mistrz Hierofant, ale tylko nieliczni o wyjątkowych zdolnościach są uczeni, jak samodzielnie przekształcać magię w zaklęcia.

Dla wielu Uczniów towarzyszenie swemu mentorowi podczas kampanii wojskowej stanowi mile widzianą przerwę, ponieważ nawet surowa dyscyplina wojskowego życia jest niczym w porównaniu z tym, jak żyją w Kolegium.

Stawanie się uczniem[]

Wielu Białych Czarodziejów potwierdza nagłość odkrycia ich powołania przez epifanię zmieniającą ich życie. Jakby w oślepiającym błysku, dostrzegają oni prawdziwą naturę świata, naturę Wiatrów Magii i zdają sobie sprawę, że mogą władać tymi siłami.

To objawienie może przyjść w dowolnym momencie ich młodości, zwykle u osób skądinąd akademickich i poważanych, studentów lub praktykantów w innych dziedzinach.

Czasami uczeń z innego zakonu nagle uświadamia sobie, że jego przyszłość związana jest z Wiatrem Hysh i przenosi się do Kolegium Światła. Historie z całego Starego Świata obfitują w opowieści, w których pozornie normalna osoba, bez ostrzeżenia, zostaje przepełniona pragnieniem podróży do Altdorfu i wejścia do piramidy Białego Kolegium. Nazywają to "Widzeniem Światła".

Opinie[]

Kolegium Światła cieszy się powszechnym szacunkiem wśród innych kolegiów. Często jest arbitrem w sporach między Kolegiami oraz między Kolegiami a państwem. W interesie wszystkich innych Kolegiów jest utrzymywanie dobrych stosunków z Kolegium Światła, a wydaje się, że Kolegium Światła ma dobre stosunki ze wszystkimi innymi.

Zamiłowanie Kolegium do światła, iluminacji i zdobywania wiedzy są często postrzegane jako bardziej łagodne dążenia niż te, które są udziałem wielu innych Kolegiów. Jako takie, Zakon Światła trzyma swoich członków z dala od kontrowersji i podejrzliwych spojrzeń Łowców Czarownic, o wiele lepiej niż inne zakony.

Posiadłości Kolegium[]

   Starożytna Biblioteka - Kilka mil na północ od Carroburga, tuż za wsią Tubingen, stoi ufortyfikowany dwór otoczony fosą. Jest to siedziba Biblioteki i Repozytorium Mądrości i Magii, czyli "Starożytnej Biblioteki", jak ją bardziej znamy. Na pierwszy rzut oka wygląda zwyczajnie, ale każdy, kto zna się na działaniach wojennych, zauważy, że jej położenie jest bardzo obronne; w razie potrzeby niewielka siła mogłaby utrzymać to miejsce przez wiele tygodni...

   Zakon Światła w Templehofie - Pod przewodnictwem głównego maga Joviego Sunscryera, grupa czarodziejów z Zakonu Światła zamieszkała w Templehofie w Sylvanii i założyła Zakon Templehofu. Początkowo mieszkańcy miasteczka byli podejrzliwi, aż do wrogości. Jednak czarodzieje byli hojni w swoich monetach i niechętnie pozwolono im zostać, pod warunkiem, że będą się ukrywać przed "właściwymi ludźmi"...

Godni uwagi Hierofanci[]

  •    Alric - Mistrz Chanter, Zbawiciel Apesto, nieżyjący już mentor Egrimma van Horstmanna.
  •    Egrimm van Horstmann, Zdrajca - Poprzedni Magister Patriarcha Zakonu Światła, obecnie potężny Czarnoksiężnik Chaosu w służbie Tzeentcha.
  •    Heinz Meissner - Założyciel Pradawnej Biblioteki.
  •    Jovi Sunscryer - Magister Lord z Templehofu. Wynalazca szkła Wyrdglass.
  •    Konrad Messner - wybitny Lord Czarodziejów w Zakonie.
  •    Verspasian Kant - Obecny Magister Patriarcha Zakonu Światła.
  •    Volans - Pierwszy Patriarcha Zakonu Światła i pierwszy Najwyższy Patriarcha Kolegiów Magii.
  • ASHAMIRA DIB

żródła[]

Warhammer Fantasy Roleplay 4th Edition: Winds of Magic (RPG)

Advertisement